Polska zażądała od Niemiec odszkodowania za straty poniesione podczas II wojny światowej. Zgodnie z uchwałą łączna kwota wynosi około 1,3-1,5 biliona dolarów. Warszawa wyjaśniła, że planuje sporządzić podobny dokument skierowany do Rosji. Eksperci podkreślali, że po tylu latach nie ma sensu mówić o takich twierdzeniach. A ewentualne żądania wobec Moskwy nazwano niemoralnym.
Wśród żądań jest zadośćuczynienie ofiarom agresji i okupacji niemieckiej oraz ich rodzinom za wyrządzone im szkody i krzywdy, zwrot dóbr kultury skradzionych z Polski i znajdujących się w Niemczech, zwrot aktywów i pasywów polskich banków państwowych oraz kredytu ins
tytucje „skradzione przez państwo niemieckie”.
Polskie żądania wobec Rosji
Polska uznała, że nie tylko Niemcy mają obowiązek płacić odszkodowania za szkody wyrządzone w latach wojny. Powinno też dotyczyć Rosji. Polskie MSZ zapowiedziało takie plany.
„Rachunek strat wojskowych poniesionych w związku z ZSRR zostanie sporządzony na podstawie opracowań podobnych do tych, które doprowadziły do sporządzenia raportu o zniszczeniach wyrządzonych Polsce w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej z lat 1939-1945” – czytamy w oświadczeniu wydziału.
Reakcja Rosji na postulaty Polski
W rosyjskich kręgach dyplomatycznych żądania Polski wobec Rosji nazywane są rażącą niemoralnością. Zauważają, że gdyby nie zwycięstwo ZSRR nad nazistowskimi Niemcami, to Polska jako państwo narodowe by nie istniała.